Współcześnie istnieje bardzo dużo sprawdzonych technik promocji i reklamy. Każdy z nich ma swoje wady i złe strony, każdy jest kierowany do pewnego rodzaju adresata i w każdy warto inwestować, jednakże w różnym stopniu i w zależności od biznesu albo gałęzi przedsiębiorstwa. Jedną z dróg dotarcia do możliwego klienta i zainteresowania go konkretnymi produktami może być gazetka z aktualną oferta promocyjną.
Gazetki zwykle lądują w naszych skrzynkach czy na wycieraczkach rozprowadzane przez ulotkarzy albo listonosza, czasami sięgamy po nie sami do marketowego dyspensera. Czasami lądują w naszych skrzynkach e-mailowych (po naszej wcześniejszej subskrypcji).
Czy sądzisz, że jest potrzeba dodatkowego sprawdzenia podanych w tym tekście wiadomości? Jeżeli tak, to kliknij tu i zweryfikuj witrynę (https://www.ctlgroup.pl/poradnik).
To oczywiste, że sporo ludzi poluje na okazje cenowe i kupując produkty w obniżonych cenach ma poczucie świetnie zrobionego interesu. Gazetka promocyjna w wersji papierowej jest wygodna i poręczna i jest doskonałym źródłem informacji o bieżących produktach będących w promocji, lecz jest nieekologiczna i bardzo szybko traci datę przydatności. Ponadto – gazetki z wielu sklepów zajmują trochę miejsca i szybko zaśmiecają mieszkanie. Gazetkę w wersji elektronicznej możemy otworzyć na naszym telefonie czy tablecie kiedy tylko chcemy – zobacz tutaj takie gazetki. Możemy ją podlinkować i przesłać znajomym. Oferty sklepów zmieniają się tak często (minimum raz na tydzień), że nadążenie z przeglądaniem papierowych wersji wielu z nich jest nie lada wyzwaniem, nie wspominając o zaznaczaniu tych towarów, które nas interesują czy wycinaniu kuponów, które chcielibyśmy wykorzystać.
Co mogą zrobić autorzy aplikacji na smartfony i tablety przygotowujący elektroniczne warianty gazetek, żeby komfortowo się ich używało? Byłoby świetnie, gdyby gazetka promocyjna supermarketu była wyposażona również w opcję zaznaczania przez użytkownika produktów, które chcemy kupić i automatycznego tworzenia z nich listy zakupów z podsumowaniem ceny itp. Jeśli w gazetce są kupony promocyjne, te, które chcemy zachować, mogłyby się zapisywać po kliknięciu w nie, a zniżki, którymi nie jesteśmy zainteresowani, mogłyby być umieszczane w koszu albo samoistnie wygasać po pełnej dobie. Gazetka sama mogłaby się przenosić do archiwum w dniu, w którym kończy się jej ważność, robiąc tym samym miejsce dla najnowszej.